2023 Tydzień 10
Podsumowanie
Bardzo krótkie podsumowanie 10 tygodnia 2023 roku jest takie, że było jak się spodziewałem.Miało nie być czasu, co zakładałem w zeszłym tygodniu. Bardzo intensywny tydzień z wieloma spotkaniami, warsztatami w pracy i wyjściem integracyjnym. Mentalnie #reset90 robi swoje. Objawy odstawienia kawy zostały za mną. Silna wola i poczucie, że robię to co ja chcę a nie jakieś wewnętrzne uzależnienie jest bardzo przyjemne. W czasie wizyty klienta nawet żarty kolegów czy jednak nie wezmę ciastka były bardziej śmieszne nić walka ze sobą samym, żeby ich nie jeść. Cukierki leżące w domu też są coraz mniejszą pokusą niż jeszcze 3 tygodnie temu. Tak więc po 18 dniach resetu widzę bardzo dużą poprawę swojego samopoczucia.
Udało się zrobić 2 treningi na bieżni oraz zakończyć wyzwanie planka. I jeśli chodzi o planka postęp w 30 dni to od ledwo 30s do 1 min 30s, Jak dla mnie bardzo dobry postęp. Nadal planka robię, ale już nie w takim reżimie jak poprzednio. Na chwilę obecną chodzą mi po głowie jakieś wyzwania jakich chciałbym się podjąć w zastępstwie za planka, ale nie wiem jakie to dokładnie wyzwanie powinno być. Mocno zastanawiam się na ćwiczeniami do szpagatu (ostatni raz robiłem szpagat pewnie z 30 lat temu) i może spróbuję to. Innym pomysłem jest Kalistenika, ale nie wiem. Zostawiam sobie obecny tydzień na przemyślenia, co chcę robić dalej i czego się podjąć.
Plan na tydzień 11
Po bardzo słabym tygodniu 10 trzeba się zabrać za powrót do normalnego tygodnia. Lepiej zaplanowanego i bardziej produktywnego. Tak więc plan na ten tydzień :
- 3 treningi biegowe (trening bazowy Z2)
- Bieg dzika w niedzielę
- Pływanie na basenie
- Post na Azure nie Gryzie
- Kontynuacja #reset90 – 18 dni za mną